wtorek, 3 lutego 2015

To jest kpina!

Gdy na żółtym pasku w Polsat News zobaczyłem dziś informację, że Jan Tomaszewski od jutra ma być posłem Platformy Obywatelskiej dosłownie wbiło mnie w fotel. Prawie tak samo mocno jak 15 stycznia, gdy frank szwajcarski podskoczył do ponad 5 zł. Oto facet, który nie raz i nie dwa podle kpił z gejów będzie w partii, która (kolejny już raz) obiecuje uchwalenie ustawy o związkach partnerskich. Ja wszystko rozumiem, że wybory, że poparcie ale do cholery jasnej. Po co (i tak skompromitowanej) PO Jan Tomaszewski, którego zasługi dla Polski zaczynają się i kończą na boisku, a konkretniej w bramce polskiej reprezentacji sprzed lat? Czym zasłużył się Jan Tomaszewski jako poseł, że PO bierze go pod swoje skrzydła? Wzbogaci partię? O co? O pracowitość? O nowe pomysły? No proszę! Przecież to jeden z bardziej leniwych posłów jakich polski Sejm widział! Jego aktywność ograniczała się niemal wyłącznie do wypowiedzi o homoseksualistach. Że nie toleruje, nie akceptuje, nie wyobraża sobie tego czy tamtego. Zupełnie jakby tabuny rozbuchanych gejów marzyły o tym, by posiąść Jana Tomaszewskiego. Panie Janie, osobiście nie znam geja, który by się za panem obejrzał. I tak oto PO, która przez lata straszyła PiS-em staje się właśnie PiS-em. Tylko, że PiS jest chyba uczciwsze w swojej postawie bo jest jakie jest i nie udaje żadnej innej partii. Może PO liczy na to, że Tomaszewski zbierze ileś głosów (które wpadną do worka PO) w czasie tegorocznych wyborów, ale nie będzie ich na tyle dużo, by Tomaszewski znów został posłem? Jeśli tak, to zwyczajnie chcą Tomaszewskiego wykorzystać, a on - nie mając na siebie innego pomysłu - ma nadzieję, że znów się uda wskoczyć w Sejmowe ławy. Mam nadzieję, że łodzianie nie są aż tak naiwni, by się na to nabrać. A może jest tak, ze PO rzuciła taką informację w eter, by zobaczyć jak zareagują na to ludzie. I jeśli reakcja będzie zła to zgody na przystąpienie do Platformy nie będzie.



Nóż mi się w kieszeni otwiera, gdy słyszę jak bezideowi są nasi politycy. Zero kręgosłupa. Mówią to, co aktualnie wypada mówić, a nie to co czują. Dla miejsca na liście wyborczej są gotowi zaprzedać dotychczasowe ideały, a ludziom wciskać banialuki o zmianie optyki... Drodzy państwo. Ciemny lud tego nie kupi!!!