sobota, 23 stycznia 2016

Minister środowiska, Maciej Nowak i gejowski spisek!

Przysięgam, zatkało mnie. Pan Jan Szyszko, minister środowiska jaśnie panującego nam rządu Beaty "ja nie mam kłopotu z tłumaczeniem. Rozumiem, że pan jest dociekliwy, bo chce bardzo dobrze poznać polskie sprawy. Ja przyjechałam tutaj sporo kilometrów, żeby państwu udzielić pełnej odpowiedzi. Nie mam kłopotów ze zrozumieniem państwa" Szydło uznał, że Maciej Nowak w ministerialnym spocie promującym segregację odpadów to miękka promocja ideologii gender i zdjął spot z emisji. Warto dodać, że spot wymyślił poprzedni minister. No ludzie kochani!!! Czy Wam się wszystko kojarzy tak jednoznacznie?  Jakże podłe i męczące musi być życie człowieka, który wszędzie widzi spisek niemoralnych (i oczywiście zboczonych) gejów, Unii Europejskiej, Niemców i Ruskich! I co? Teraz nakręcicie spot, w którym wielopokoleniowa rodzina będzie odmawiała różaniec nad pojemnikami do śmieci? Czy może rządowe bojówki będą robiły naloty na mieszkania gejów i sprawdzały stan segregacji. Bo o dokonywaniu segregacji nie wspomnę. Chociaż mógłbym. Jakże trzeba mieć smutne życie, żeby widzieć to, czego nie ma. Jakże trzeba być nienawistnym, żeby  powodu geja urządzać taką hecę! Ale uważajcie, bo wpadniecie we własne sidła. Gej nie dość, że jest zboczony, to bywa mściwy i jak się geja rozdrażni, to potrafi pokazać dowód na to, że ten kto tak bardzo geja nienawidzi sam gejem jest... A tylko przy okazji działa w PiS (zaznaczam, że nie wiem nic na temat gejów w kierownictwie resortu środowiska).
 
Proponuję zabronić emisji i dodruków "Akademii Pana Kleksa". Nie dość, że gender, geje, to jeszcze pedofilia! Bo nie wiadomo przecież co Pan Kleks robił poza kamerą, albo na stronach, które nie zostały wydrukowane! To samo z "Kubusiem Puchatkiem". Najbardziej winny jest Prosiaczek. No bo, który heteroseksualny chłopiec chodzi w różowym body?! A fuj! Nie dość, że ciota, to jeszcze deprawuje Kubusia. Tak się to to to obrzydlistwo tuli do niego! To samo dotyczy gumisia imieniem Cabi. Cały na różowo! Nawet dziewczynka jest na żółto! Chip i Dale też są podejrzani. Dwie wiewiórki, dwaj kumple. Do tego Bzyczek (co za imię!!!!!!) i ten szczur Rokfor. Czterech kolesi i jedna Gadżet! No pedalska orgietka jak nic! Przecież widać, to gołym okiem! Zastanowiłbym się te z czy Fred Flinston i jego kumpel nie mają romansu. Częściej widujemy ich razem, niż z żonami. Czy żony to przypadkiem nie przykrywka?!!??!!? A Bolek i Lolek? Tytus, Romek i Atomek? W pierwszym przypadku Tola została przecież kompletnie olana. Chłopcy bawili się chętniej ze sobą i dziewczyna nie była im do niczego potrzebna. Wniosek jest jeden. Geje! Co zatem zrobić? Zakazać! Uważam, że czterej pancerni też nie są poza podejrzanymi. No i ten ich pies! Sodoma i Gomora! O "Lessie wróć" już nawet boję się wspomnieć

 
Panie Ministrze. A mógłby pan zakazać sam siebie? Proszę łaskawie.

Mikołaj Milcke, gej.

PS Mógłby Pan napisać do wicepremiera Glińskiego, żeby zakazał moich książek?