środa, 31 sierpnia 2016

Jesteś gejem? Umrzesz bardzo młodo (najpewniej na AIDS), gwłacisz dzieci i jesteś urodzonym zabójcą!


 wszystkie zdjęcia: www.zycierodzina.pl



















Takie cuda pod wspólnym tytułem "Stop Dewiacji", przygotowane przez Fundację Życie i Rodzina, zawisły w Opocznie. Podobno już ich nie ma, a szkoda. Takie rzeczy powinny wisieć jako dowód na - powiem delikatnie - niezbyt duże rozgarnięcie twórców tego typu instalacji. Wykorzystano podobno naukowe dane Family Research Institute ze Stanów Zjednoczonych. Z pierwszej planszy dowiadujemy się, że "Homoseksualizm poważnie szkodzi życiu i zdrowiu", jak papierosy normalnie! Uśmiałem się z tej przestrogi. Z pewnością wszyscy geje (bo chyba tylko homoseksualizm męski stanowi śmiertelne zagrożenie. Lesbijki ZNÓW zostały pominięte!) po takim ostrzeżeniu porzucili swoją orientację i rzucili się w wir poszukiwania kobiet. Niestety dalej nie jest już tak zabawnie.

"Między 70 a 78% homoseksualistów choruje na choroby przenoszone drogą płciową. Jednocześnie między 25 a 39% homoseksualistów jest nosicielami pasożytów układu pokarmowego. W 2012 roku homoseksualiści stanowili 55% przypadków zarażeń wirusem HIV w USA." - czytamy na pierwszym plakacie. Bardzo fajnie, że jest tak w USA, ale co ma do tego Opoczno? Jak się ma do tego Polska? Nie wiadomo, więc pewnie nijak. Dalej są pasożyty układu pokarmowego. Ma je -według Family Research Institute  - między 25, a 39% gejów. Czy reszta pasożytów zaatakowała heteroseksualistów? Co to mówi o gejach? Zupełnie nic poza tym, że część z nas rzeczywiście ma problem z pasożytami układu pokarmowego. Czyli jesteśmy pod tym względem zupełnie normalni. Zakładam, że wielu z nas czasem boli też głowa. 55% gejów w USA ma HIV? Oczywiście, że bardzo dużo, trzeba być na alarm. Ale 45 % nosicieli HIV, czyli prawie druga połowa, to osoby hetero? Tak? No właśnie.

Kolejne dane sugerują, że gej znaczy morderca. Teza upada po wczytaniu się w dane. "Przeprowadzona w 1983 roku analiza 518 morderstw motywowanych seksualnie, które miały miejsce w USA w latach 1966-1983, wykazała, że 350 ofiar (68%) zostało zamordowanych przez osoby praktykujące akty homoseksualne. Jednocześnie aż 44% morderców (19 z 43) stanowili homoseksualiści lub biseksualiści.". Znów USA, dane sprzed ponad 30 lat, no i 44%. Czyli 56% to osoby osoby hetero. A czy są jakieś dane ile procent ofiar stanowiły osoby homoseksualne? Sugeruje się, że gej jest w jakiś sposób predestynowany do zabijania. Naprawdę ta ciota, cwel, pedał, parówa - jak wielu nazywa gejów - myśli tylko o tym jak zabić? Naprawdę w to wierzycie drodzy Państwo. Chyba z obawy przed utrata życia przestanę zadawać się z gejami. Chociaż i tak większe jest prawdopodobieństwo, że jendak zaciuka nie heteryk.

Z kolejnych danych wynika, że jeśli jesteś gejem to umrzesz młodo. UWAGA, tu też mowa o lesbijkach! "W wyniku badania ustalono, że żonaci mężczyźni dożywali przeciętnie 75 lat, a 80% dożywało starości (wiek powyżej 65 lat). W przypadku heteroseksualnych kawalerów i rozwodników przeciętna długość życia wynosiła 57 lat, a 32% dożywało starości. Zamężne kobiety dożywały przeciętnie 79 lat, a 85% umierało w wieku podeszłym. Panny i rozwódki dożywały przeciętnie wieku 71 lat, a 60% z nich dożywało starości. Tymczasem, jedynie 2% homoseksualistów dożywało wieku podeszłego (powyżej 65 lat). W przypadkach, gdy przyczyną śmierci była choroba AIDS przeciętnie dożywali oni 32 roku życia, a w przypadku pozostałych 829 gejów był to wiek 42 lat. Przeciętna długość życia 163 lesbijek wyniosła 44 lata, a jedynie 20% z nich dożyło starości.". Po przeczytaniu tych rewelacji poczułem się wybrańcem! Nie mam ani HIV,  ani AIDS i dożyłem 35 roku życia! Jak przeprowadzono to badanie? Porównano nekrologi w amerykańskich gazetach gejowskich i nie-gejowkich! Osobiście nigdy nie wiedziałem nekrologów w żadnej gejowskiej gazecie, ani polskiej, ani zagranicznej, ale ok. może takie są, nie widziałem przecież wszystkich gazet. Ale naprawdę na podstawie gazety można  wysnuwać tak daleko idące wnioski. A jeśli w gazecie nie-gejowskiej były nekrologi gejów, którzy dożyli 80-tki, ale nie afiszowi się ze swoją orientacją? Albo prowadzili podwójne życie? Co i w 1994 roku i teraz nie jest rzadkością. Ilu heteroseksualistów zmarło na AIDS? Fundacja Życie i Rodzina nie podaje. Po co? Jeszcze ktoś by porównał. Na podobne dane nie tak dawno powoływał się rzecznik Kurii Warszawsko-Praskiej pan Mateusz Dzieduszycki. Twierdził, że geje żyją o 20 lat krócej niż heteroseksualiści. Odpowiedział mu seksuolog prof. Andrzej Depko. "Nie ma takich danych" - mówił prof. Depko i dodał,  że jeśli chodzi o porównywanie stylów życia, „to tutaj rzecznik trafił jak kulą w płot”. - Jest to koncept pana rzecznika nieoparty na żadnych naukowych przesłankach – ocenił ekspert. 

A na koniec moja ulubiona, chociaż najbardziej obrzydliwa i kłamliwa, plansza.  Homoseksualiści odpowiadają, za 20-40% przypadków molestowania dzieci, choć stanowią 1-3% społeczeństwa. Kolejny raz mówi się ludziom, że gej to pedofil! Ale tak czy inaczej drodzy Państwo, nawet jeśli te dane są prawdziwe, to w dalszym ciągu sprawcami 60-80% przestępstw pedofilskich są osoby heteroseksualne. I w jednym i z drugim wypadku takie czyny powinny być surowo karane. Tak samo jak karane, może mniej surowo, ale jednak, powinno być rozpowszechnienie bzdur nie tylko w internecie, ale też na ulicach miast.

środa, 24 sierpnia 2016

Krystyna Pawłowicz o "kobiecości" innych pań


Pani Profesor Krystyna Pawłowicz zablokowała mnie na FB! Nie mogę skomentować Jej prawd objawionych (wypowiedziała się o kobiecości mistrzyń sportu, wpis na zdjęciu) . Zrobię to więc u siebie. 

Zrobię to więc u siebie. Tym razem zaatakowała sportowców, do do których płci są wątpliwości. Droga Pani Profesor. Jasne, że kobiety powinny rywalizować z kobietami, a mężczyźni z mężczyznami. Rozumiem, że PiS ma na drugie imię spisek, że Komisję Wenecką i senatorów, a nawet prezydenta USA macie za nic. Teraz na ruszcie Pani Poseł jest biegaczka Caster Semeya (do wspomnianej przez Panią Profesor Sereny Williams nie będę nawiązywał. Gdyby Pani Poseł od dziecka trenowała po kilka godzin dziennie, to może miałaby pojęcie o mięśniach, które rosną siłą rzeczy). 

Wychodzi też na to, że za nic macie dziesiątki lekarzy, którzy wiele lat temu, w wyniku badań, dopuścili ją do startowania z kobietami. O płci Semey'i głośno było już wiele lat temu. Zdaje się, że w 2009 roku na 12 miesięcy zniknęła z tras biegowych. Przez ten czas poddawana była testom medycznym i badaniom, które jednoznacznie odpowiedziały na pytanie o płeć. Semeya jest kobietą! No chyba, że cała afera i niechęć Pani Poseł do niej wynika z tego, że Semeya jest lesbijką  i (oficjalnie) ma żonę? Idąc dalej tym tokiem rozumowania. Lesbijka/Gej nie może być sportowcem? Brawo! Zamknijmy bramy Igrzysk dla osób homoseksualnych!

Przypominam, że w przeszłości polskie biegaczki Ewa Kłobukowska i (nieżyjąca już) Stanisława Walasiewicz także padały ofiarami takich pomówień. Walasiewicz i Kłobukowska były mistrzyniami olimpiskimi, zdobywały dla Polski medale. I wtedy wszystko było dobrze, tak? 

Ale mimo to, żyjącej do dziś, Kłobukowskiej osoby takie jak Pani, mielące językiem bzdury na prawo i lewo zniszczyły życie. Załamała się, przedwcześnie zakończyła karierę, poddała się, nigdy nie wróciła do sportu i żyje w zapomnieniu. 

Wstydu Pani nie ma Pani Poseł i nie zna Pani historii własnego kraju. A Pani partia najwyraźniej chce sobie przyznać prawo do oceniania już nie tylko o tym co jest orzeczeniem TK, a co nie. nie tylko do mówienia, który film jest dobry, a który zły, ale też o płci sportowców! Śmieszno czy straszno?

Natomiast jeśli chodzi o blokowanie  tych z innymi poglądami. Nie pochwalam tego, ale Panią Poseł jakoś tam rozumiem. Jeśli nie da się obronić swoich poronionych tez to blokuje się tych, którzy mają odwagę je podważyć. A blokując dyskutantów, blokuje się też dyskusję. W świecie Pani Profesor nie ma miejsca ani na dyskusję, ani na wątpliwości.

poniedziałek, 15 sierpnia 2016

W przyszłości: GEJE W POLSCE ARESZTOWANI! ZDANIEM WŁADZ PROPAGOWALI DEWIACJE!

"Związki partnerskie i małżeństwa jednopłciowe. Kiedy przyjdzie czas na Polskę?"  
Takie pytanie na Twitterze rzucili autorzy audycji Lepiej Późno Niż Wcale nadawanej w Tok FM.  
Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź. Wywołany do tablicy poczuł się poseł PiS Stanisław Pięta. Napisał:
"Nigdy. Nawoływanie do aborcji, eutanazji i propagowanie dewiacji będzie karalne"  
Niemal jednocześnie przyszły mi do głowy dwie myśli. Humorystyczna i niekoniecznie zabawna.  Najpierw humorystyczna. 
Napisałem trzy gejowskie powieści. Jedna nawet ma "Geja" w tytule. Czy to już propagowanie dewiacji? Interpretacja może być różna, ale raczej nie ma wątpliwości jak zakwalifikuje tę książkę niezależna prokuratura.  I co wtedy? Milcke, Melchior, Witkowski, Szczygielski i inni zostaną kolegami z celi! (w tym momencie apeluję, o powściągniecie wszelakich niemoralnych - szerzących dewiacje- fantazji! Przecież nie wiadomo jak odczytają je śledczy. Nie wiadomo czy nie lustrują już naszych umysłów). Oczami wyobraźni widzę, też te żółte i czerwone paski w telewizjach informacyjnych i nagłówki światowej prasy:  GEJE W POLSCE ARESZTOWANI! ZDANIEM WŁADZ PROPAGOWALI DEWIACJE! TVP Info oczywiście relacjonuje procesy na żywo. Dostajemy jakieś wyroki, a wokół naszych książek rozpętuje się prawdziwe szaleństwo! W Polsce trafiają do podziemia, istnego drugiego obiegu. A i za granicą wszyscy chcą je mieć. W trzy miesiące "Gej w wielkim mieście", "Chyba strzelę focha!" i "Różowe Kartoteki" wychodzą w Hiszpanii, Belgii, Indonezji, Nowej Zelandii oraz w Botswanie i kilkudziesięciu innych krajach. W Hollywood dochodzi do rękoczynów. Twórcy biją się o prawa do ekranizacji zakazanych nad Wisłą książek. Wkrótce w Polsce zmienia się władza, wyroki zostają anulowane, dostajemy odszkodowania, wychodzimy, zaglądamy na konta, a tam sumy przyprawiające nas o zawał serca. Dla takiego scenariusza wytrzymam nawet (niezbyt dotkliwą) karę wymierzoną przez posła Piętę. 
A teraz scenariusz, któremu daleko do zabawnego. Niestety dużo bardziej realny. 
Parę dni temu "Wiadomości" TVP pokazały materiał o właścicielu łódzkiej drukarni, który odmówił podjęcia współpracy z organizacją LGBT argumentując, że nie zrobi materiałów tylko z tego powodu, że miały wspierać walkę o prawa mniejszości. W sprawę włączyli się (z jednej strony), Rzecznik Praw Obywatelskich i (z drugiej) Minister Sprawiedliwości. A "Wiadomości" podały, że pan drukarz obawia się o bezpieczeństwo swoje, swojej rodziny i swojego biznesu. Już widzę te hordy agresywnych, zamaskowanych uzbrojonych po zęby - w kije baseballowe, meczety, kastety, paralizatory, gazy łzawiące -gejów i lesbijek, którzy szturmują i równają z ziemią drukarnie przestraszonego mężczyzny. A poważnie. Zaświeciła mi się w głowie czerwona lampka. Pomyślałem, że taki materiał to nie przypadek. Właściwie byłem przekonany, że to badanie gruntu przed otwarciem kolejnego wojennego frontu lub wręcz jego dyskretne otwarcie. Z mniejszościami. I dziś, po wpisie posła, jestem tego pewien. My, geje lada chwila dołączymy do listy wrogów władzy. To oczywiste, że trzeba będzie czymś przykryć brak kasy na 500+. Zostaniemy oskarżeni o wyimaginowane zakłócanie porządku publicznego i spotkają na za to kary. Tak będzie! Pięta to powiedział! Potwierdził moje przeczucia sprzed kilku dni!
Kiedyś napisałem na blogu o tym, że niektórzy - zmęczeni rzeczywistością - geje w ostatnich wyborach prezydenckich poparli kandydata Dudę. Ja oddałem głos nieważny i nawet nie wiecie jak bardzo tego żałuję. Ale spokojnie, wyciągam wnioski i uczę się błędach.